No mnie też jest przykro, może nie aż tak "niezmiernie" ale po prostu przykro.
Nie wiem co robić, czuje się nieco skołowany.
Czy to są jakieś chwilowe problemy, czy tak już ma ta gra wyglądać
Waham się i zastanawiam czy nie rzucić tej gry a zająć się malowaniem japońskich akwarel, to podobno uspokaja.
Sam nie wiem co robić ?
I mówię; odejdź! - i wracam się cicha,
By spojrzeć jeszcze na stóp twoich ślady,
I słucham wiatru, co w dali gdzieś wzdycha,
I na kwiat patrzę więdnący i blady,
Na jeden z kwiatów tych, co mają duszę -
I nie wiem, co mi jest - i płakać muszę.
I mówię; zostań! - i sama odchodzę,
I drżąca idę w ciemności przed siebie,
I czuje ciernie kolące w tej drodze,
I słyszę dzwony na serca pogrzebie,
I widzę czarne snów ludzkich mogiły -
I nie wiem co mi - i iść nie mam siły.
Dwie różne drogi - a jedna tęsknota,
Dwie różne drogi - a jedno cierpienie.
Na jednej zorza wygasa mi złota,
Na drugą schodzi noc i smutków cienie...
I późna chwila jest - i rosa pada,
I nie wiem, gdzie mam iść - i stoję blada...
I ja też tak jak Maria Konopnicka, stoję jak ten cymbał i nie wiem dokąd iść i co robić.