2 odpowiedzi w tym temacie

[pieszy]

W dziale "Opinie i sugestie" trwa tyleż zażarta co jałowa dyskusja z propozycjami nowych zadań świątynnych. Już na pierwszy rzut oka widać, że diamenty mogą przesądzić o zwycięstwie i bez tej dyskusji. Aktywność członków, liczebność studia, zgranie, myślenie i odpowiednie trofea też są oczywiście ważne. Ale historia świata udowodniła, że zwycięstwo w końcówce można przesądzić diamentami. Wiadomo, że kościół został dołączony do gry, żeby trochę tych diamentów z graczy wyciągnąć, trudno o to mieć do firmy pretensje. Jak w życiu, kasyno i kościół z nas te pieniądze wyciągają, może klientela bywa różna.

Co zrobić, żeby takie same szanse miały studia bez trofeów i bez diamentów? Kilka propozycji zadań mniej lub bardziej na wesoło:

Tydzień Rainmana - punkty przyznawane za wybranie takiej misji jaką zasugerowałby Instynkt Łowcy ale nie wolno tego wspomagacza używać. Trzeba liczyć i główkować. Niestety studia z enką mają tu lekki bonus, za to diamenty nic nie dają. Propozycja jak najbardziej serio, banalna w realizacji.

Dla ambitnych - punkty zdobywane są za wygrany atak na osobę z wyższym poziomem. Postać atakowana musi być z innego studia. Im większa różnica tym więcej punktów. I tak - wysokopoziomowe postacie, które już nie mają przeciwników wiele tu nie zarobią. I o to chodzi. O wyniku mogą zadecydować słabsi członkowie. Zadanie serio i też wymaga pomyślunku.

Tydzień nieroba. Zadanie tylko pozornie bezsensowne. Punkty przyznawane są za:
- niestawienie się do WYGRANEJ walki studiów,
- nienakręcenie filmów (za nakręcenie 21 filmów dostajesz zero, za brak filmów 210 punktów),
- niewykorzystanie energii.
Gracze silni, grający ze spinką odpuszczą tą edycję, bo im będzie żal straconego tygodnia. Wygrać może każde, w miarę liczne studio. Można się doszukać podobieństwa do misji czasowych, ale tu trofea mają mniejsze znaczenie.

Tydzień pechowca - im gorsze będzie Twoje najlepsze DARMOWE uszlachetnienie u Misty tym więcej punktów zdobywasz. Znaczenie ma liczebność, bez znaczenia trofea i diamenty. Wygrywa studio, które ma największego pecha ;-) O jakości uszlachetnień się nie rozwódźmy, to szczegół. Banalne w realizacji.

Dla towarzyskich - za każdą pozytywną odpowiedź na prośbę o baterię.

Porno dla ubogich - za każdy diament wydany na cokolwiek odejmowany jest punkt. Wygra ten, kto najmniej wyda. Banalne w realizacji, sprzeczne z interesem firmy, ciekawe.

Tydzień migranta - punkty przyznawane są za każdą unikalną osobę wstępującą do studia. Osoby takie muszą być zarejestrowane w momencie startu zadania. Jeśli do studia wstępuje fajna laska to punkty są podwójne, niestety nie wiem jak zmierzyć fajnolaskość.

Majtki w dół - za zdobycie w pojedynku dolnej części odzieży. Brudne majteczki pani bosman punktowane podwójnie. Niestety tu diamenty i trofea odwagi mają niewielkie znaczenie.

Tydzień szewca - za użycie przekleństwa na czacie studia. Przekleństwa muszą być unikalne, flood jednym wyrazem nic nie daje. Im więcej osób rzuca mięsem tym wyższa punktacja. Zasadniczo taki czat nie różni się od codziennego w naszym studio, więc możecie powalczyć co najwyżej o drugą lokatę.

Przypominam, że niektóre propozycje są humorystyczne, dlatego post umieściłem w dziale off topic. Opinie Pani Muszącej Mieć Zawsze Ostatnie Zdanie szanuję... głęboko. Rzućcie swoje pomysły.

[Abulia]

BRAWO!!!!!! pomysłowość 100% , cóż... to rzadkie uszlachetnienie:(

[AnaL]

Moim zdanie propozycje nie są humorystyczne- są bardzo dobre

 

Tydzień szewca- kiedyś w studio zrobiliśmy 1000 banksów za przekleństwo- w 3 dni uzbieraliśmy kilka milionów ..... po rezygnacji z tego sposobu finansowania studia wszyscy przestali przeklinać

Tydzień nieroba- też świetny pomysł

 

Porno dla ubogich- podoba się

Tydzień migranta- nierealny bo nie nalicza punktów nowo wstąpującym do studia.