Brak humoru, niechęć do pracy i ogólne złe samopoczucie?
Taak,...to dzisiaj.
Dziś macie do tego prawo, bo właśnie dzisiaj jest ten znienawidzony, ohydny, paskudny
Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku.
Blue Monday wywołują takie czynniki jak niskie nasłonecznienie, zanikająca euforia po sylwestrowym szaleństwie i pierwsze podsumowania niedotrzymania postanowień noworocznych oraz dziura w budżecie Bożym Narodzeniu, a do tego spłacanie pożyczek za prezenty.No a z tego co widać naokoło, było tego trochę.Jak bronić się przed tak parszywym dniem ??
Z pomocą może przyjść pouczająca lektura Praw Murphego, gdzie jednym z ważniejszych tez życiowych jest " jeżeli ma coś się nie udać, to na pewno się nie uda"
Równie dobrze można zastosować inne powiedzenie z tych nauk, a mianowicie " człowieku, nie irytuj się, po prostu weź większy młotek"
Czyli najlepszym sposobem wyzbycia się uczucia parszywości tego najbardziej stresującego dnia w roku jest odpowiednie łupnięcie,...korzystając z tego wybieram przeciwległą ścianę w pokoju na której przyklejona jest kartka...TU WALIĆ.
I zadziałało....
A wy, jaki macie pomysł na przetrwanie Blue Monday....w stanie nienaruszonym??
Użytkownik BangBang i BangBang edytował ten post 15 styczeń 2018 - 11:55